5 lip 2011

Z serii: Książkowo - Cassandra Clare "Miasto popiołów" [Dary Anioła]





Tytuł: Miasto popiołów [Dary Anioła] - Tom 2

Autor: Cassandra Clare

Wydawnictwo: Mag

Data i miejsce wydania: Warszawa, 2009


Moja ocena: 8/10 [5/6]



     
- Jak to robisz, że nigdy nie masz na sobie błota? - zapytał.
[...]
- Mam czyste serce - odparła filozoficznie. - To odpycha brud.

Cassandra Clare (ur. 31 lipca 1973) – pisarka, urodzona w amerykańskiej rodzinie w Teheranie, mieszkała we Francji, Anglii i Szwajcarii zanim skończyła 10 lat. Od szkoły średniej mieszkała w Los Angeles i Nowym Jorku, gdzie pracowała w redakcji. W 2004 r. zaczęła pracę na powieścią Miasto Kości, jej natchnieniem był krajobraz Manhattanu. W fandomie związanym z Harrym Potterem znana dzięki opowiadaniu Draco Trilogy. Również szeroko znana z opowiadania "The Very Secret Diaries" związanego z kolei z fandomem "Władca Pierścieni" Cassandra Clare to jej pseudonim artystyczny.

Ta książka trafiła do mnie razem z pierwszą i trzecią częścią. Nie potrafiłam zostawić jej na półce, wiedząc, że i tak ją kupię i przeczytam. Poznałam dużo opinii na temat serii i wszystkie były pochlebne, dlatego też zabrałam się za czytanie natychmiast.

Po przeczytaniu Miasta Kości byłam wprost wniebowzięta. Nawet przez myśl nie przeszło mi, że mogłabym zawieść się na Mieście Popiołów, ale... nie mogę powiedzieć, że byłam nią do końca zachwycona.

Z reguły jest tak, że pierwsza część z trulogii jest najlepsza. Druga może być, a trzecia pozostawia wiele do życzenia, bo autor stara się poprawić swój styl, co w efekcie ani trochę mu nie wychodzi. Przeciwnie - zamiast lekkiego tekstu do czytania trafia nam się ciężki orzech do zgryzienia.

Przyznam, że czytając tą i następną część przewracałam kartki, szukając miejsca gdzie Clary i Jace byliby sami. Tak po prostu, inaczej nie umiałam. Później liczyłam strony i z niechęcią brałam się za te wcześniejsze. Jednak w końcu powiedziałam sobie dość i przeczytałam od deski do deski, ale nie robiłam tego z taką chęcią jak przy pierwszej.

Clary Fray chciałaby, żeby jej życie znowu stało się normalne. Ale czy cokolwiek może takie być, skoro dziewczyna jest Nocnym Łowcą zabijającym demony, jej matka została magicznie wprowadzona w stan śpiączki, a ona sama nagle zaczyna widzieć mieszkańców Podziemnego Świata - wilkołaki, wampiry, wróżki...

...czyli dalsze losy młodej dziewczyny, która trafia do świata, do którego nie powinna była trafić. Fabuła w porządku, dalszy pomysł rozwinięty odpowiedniego, ale już nie w tak świetnym stylu, niestety. W niektórych momentach miałam ochotę odłożyć książkę, bo zwyczajnie mnie nudziła. Ale musiałam poznać zakończenie tej historii, dlatego czytałam dalej.

Nie wyobrażam sobie, żeby książki miały nie przeczytać osoby, które czytały wcześniej Miasto Kości. To zwyczajnie niemożliwe, bo część pierwsza pozostawia taki niedosyt, że trzeba chwycić za następną. Ale czy inni? Ktoś kiedyś powiedział mi, że tomy Darów Anioła można czytać nawet, jeśli nie widziało się poprzednich. Ja uważam inaczej. Nawet gdyby fabuła rzeczywiście była tak jasna i wciągająca to Miasto popiołów nie zatrzymałoby na długo przypadkowego czytelnika. Jest dobrą kontynuacją, ale nie świetną. Pierwsza część wyszła znacznie lepiej.

1 komentarz:

  1. Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, miejmy nadzieję, że Ci się szybko nie znudzi i na zachętę dodaję do obserwowanych:).

    Muszę przeczytać całą serię, ale jak na razie książki są poza moim zasięgiem (czyt. inne wydatki).

    OdpowiedzUsuń