1 paź 2013

Podsumowanie miesiąca - wrzesień 2013



Moje przekonanie o wrześniu było następujące: na pewno będę czytać więcej. Okazało się, że owa myśl niespecjalnie się sprawdziła, za to zaczęłam dłużej spać.
Wniosek: Sleep is good, and books are better.
Trzeba wziąć sobie tę dewizę do serca.




Podsumowanie testowe w ubiegłym miesiącu całkiem Wam się spodobało, więc prawdopodobnie pozostanę przy nim na jakiś czas. Przyszła więc pora, żeby wymienić osiągnięcia z kampanii wrześniowej:

- pokazałam Wam całkiem wyraźne zdjęcie z nowymi nabytkami, które to wciąż czekają aż się z nimi zapoznam [w większości],

- przedstawiłam czytelnikom losy Polski w potężnym tomie,

- przybliżyłam Wam niewolnictwo w nieco innej formie [równie złej, tak czy inaczej],

- znów zapoznałam się z Magami,

- piłam herbatę w akompaniamencie piekielnie dobrego lokaja i jego pana,

- poznałam Elfy [i nieokrzesanych ludzi w jednym],

- prześledziłam skutki amnezji u osoby, która jest bronią masowego rażenia,

- zostałam Medium i przepowiedziałam co nieco o przyszłości,

- połykałam piórka w magicznym Wurtcie, zatapiając się w Uczcie Wyobraźni,

- aż wreszcie wpychałam w siebie kalorie, przypominając sobie o Kubie Rozpruwaczu.


Nie licząc kalorii, wyszło 3662, a więc ok. 122.
Nie twierdzę, że jest źle, aczkolwiek z pewnością mogłoby być lepiej. Zwłaszcza, że tak mnie to zmęczyło.


We wrześniu nawiązałam też dwie nowe współprace - z wydawnictwem Bukowy Las oraz Illuminatio. Możecie więc w przyszłości spodziewać się recenzji również z ich oferty.


Z innej beczki, mam dla Was ciekawy konkurs [którego za Chiny nie chcę reklamować, żeby mieć większe szanse, no ale... Wam też je dam, a co]:

[Ażeby wejść, wystarczy chcieć - kliknąć.]



W głośnikach gra Hunter ze swoim najnowszym, odważnym utworem, zapowiadającym kolejną płytę - Imperium!


Related Posts:

  • Podsumowanie miesiąca - czerwiec 2013 Czerwiec był, krótko był i już go nie ma. Książek w czerwcu przybyło dużo, oj bardzo dużo. Deszcz popadał, bardzo często. A ja i tak nie czytałam. A przynajmniej nie tyle, ile powinnam. Wniosek: Zabierz mi komputer, a … Read More
  • Podsumowanie miesiąca - maj 2013 Maj, maj, słodki maj i maja koniec. Miesiąc cudowny z jednej strony, męczący i straszny z drugiej, tak leniwy, że nawet stos nieopublikowany. Miesiąc świętowania no i... Miesiąc, w którym znów zastanawiam się: Jak ja s… Read More
  • Podsumowanie miesiąca - lipiec 2013 W lipcu działo się sporo, komputera było mało, czytania sporo [logiczne następstwo], a zaległości i tak nie zmalały. Książki przywędrowały całkiem nowe, recenzji pojawiło się sporo... Słowem: Nie było najgorzej. … Read More
  • Podsumowanie miesiąca - sierpień 2013 Sierpień był ciężki. Po powrocie z Kostrzyna na nowo trzeba było wdrożyć się w standardowy system życia, a łatwe to nie było. Sen nie ten, godziny nie te, wstawianie też jakieś inne... zaskakująco wczesne pobudki... I br… Read More
  • Podsumowanie miesiąca - Kwiecień 2013 Kwiecień minął zaskakująco szybko. Bardzo sprawnie, trochę męcząco i, okazuje się, nad wyraz pracowicie. Zdaje się, że przeszłam w tym miesiącu samą siebie. Jak to stwierdziłam, wzięłam do czytania za dużo książek na raz,… Read More

5 komentarzy:

  1. Ohh kocham te formę podsumowań! Zostań przy niej! Plosse :D
    No i gratuluję współprac, oby było ich coraz więcej Moja droga! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :)
    Życzę owocnych współprac. :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe podsumowanie. Gratuluję :) Gratuluję również nawiązania nowych współprac. Życzę Ci, aby były owocne dla obu stron. Owocnego października życzę :)

    OdpowiedzUsuń