11 lut 2014

Podsumowanie miesiąca - Styczeń 2014 + Liebster Blog Award



Ponieważ nie ma tak naprawdę wiele do podsumowania, postanowiłam, że połączę oba te posty. Styczeń był równie ciężki jak grudzień, a ja również straciłam chęci do czytania, więc do życia wracam dopiero teraz. Powoli.




- nowy rok zaczęłam od podsumowania tego starego i oprócz wszystkich danych przedstawiłam Wam również ciekawy SPAM;

- na koniec zaś opublikowałam wilczą recenzję, która wzbudziła spore zainteresowanie.


To jedyne moje "osiągnięcia" w styczniu. Przeczytałam tylko 2 książki o łącznie 952 stronach, co daje ok. 31 stron dziennie.


Formalności skończone, więc czas na zabawę! Zaprosiła mnie do niej Jill i Mirror of Soul. Kiedyś już brałam w niej udział, ale za każdą nominację bardzo dziękuję.

"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 10 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 10 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
...choć w rzeczywistości każda wersja zasad nieco się różni... 


Pytania od Jill:

1. Jak oceniasz polskich pisarzy? Są lepsi czy gorsi od tych zagranicznych?
Odp.: Uważam, że polscy pisarze nie dorastają do pięt tym zagranicznym. Zwłaszcza w gatunku fantasy. Oczywiście, zdarzają się perełki, ale są nielicznymi wyjątkami. I nie umniejszając tym właśnie wyjątkom, ja zawsze będę sięgała częściej po literaturę zagraniczną, bo nie sądzę, żeby w najbliższym czasie ta sytuacja się zmieniła. A składa się na nią między innymi fakt, że za granicą wydaje się dużo więcej i chętniej. I niekoniecznie trzeba do tego dopłacać.

2. Które wydawnictwo według Ciebie, wydaje najciekawsze książki?
Odp.: Nie będzie zaskoczeniem, gdy napiszę MAG. Fantastyka - a więc mój ulubiony gatunek - z najwyższej półki. Uczta wyobraźni, która zawsze mnie zachwyca! Kiedyś, w bardzo dalekiej przyszłości, będę miała wszystkie ich książki!

3. Którego bohatera książkowego chciałabyś spotkać?
Odp.: Cóż, tak naprawdę żadnego. No, chyba że byłby to jakiś miły smok albo coś w tym stylu. Może Hardodziob? No i może Hermionę. Bo moi ulubieni bohaterowie... Locke by mnie okradł, Durzo zabił (i to pewnie jeszcze zanim zdążyłabym zamienić z nim jedno słowo), Basso doprowadził do ruiny... Sami rozumiecie.

4. Ile książek przeczytałaś w 2013 r.?
Odp.: Osiemdziesiąt pięć. I niezliczoną ilość mang.

5. Jaką tematykę książek lubisz najbardziej?
Odp.: Hm, trudno stwierdzić. Z gatunku to byłoby fantasy, ale przede wszystkim lubię książki trudne, ze skomplikowaną fabułą i niejednoznacznymi charakterami bohaterów. Takie, w których bohatera ciężko jest ocenić i zaszufladkować. Jeśli ktoś zna coś podobnego, jak najbardziej może mi polecić.

6. Jakich typów bohaterów najbardziej nie lubisz?
Odp.: Oj, jest tego sporo. Lepiej byłoby zapytać, jakich lubię, bo o to raczej ciężko. Postacie typy Mary Sue, zwłaszcza te, które wcześniej były nikim, rozpieszczone dzieciaki, idiotyczne panienki. Niedojdy.

7. Czym kierujesz się kupując książkę?
Odp.: Jeśli znam tylko jej tytuł i autora, to właśnie nazwiskiem pisarza. W przypadku, gdy znam go i lubię, kupuję. Jeśli widzę książkę na półce w sklepie, a wcześniej o niej nie słyszałam, patrzę na okładkę - jasne, zdanie "Nie oceniaj książki po okładce" jest bardzo mądre, ale reklama dźwignią handlu, a coś musi przykuć mój wzrok. Gdy okładka mnie zainteresuje, czytam opis. I wtedy decyduję. Oprócz tego, zawsze słyszę gdzieś o pewnych powieściach - czy to na blogach innych recenzentów, czy to od znajomych.

8. Pamiętasz swój pierwszy blog? O czym był i ile czasu przetrwał?
Odp.: Pamiętam doskonale. Na swoim pierwszym blogu publikowałam również pierwsze opowiadanie, jakie napisałam. Było to fan fiction do anime Bleach. Jeśli chodzi o to ile przetrwał... cóż, istnieje do dzisiaj ze względu na to, że zapomniałam loginu i hasła do domeny, ale w rzeczywistości zawiesiłam go dość szybko, a potem przeniosłam się na inny adres i zaczęłam coś zupełnie nowego.

9. Czy znajomi wiedzą o twojej stronie? Jeśli tak, to co o tym myślą, a jeśli nie, to czemu?
Odp.: Przyjaciele wiedzą, niektórzy nawet czytają (i lepiej ode mnie orientują się, kiedy ostatnio dodałam coś nowego...), myślę, że sądzą, iż jest to fajna sprawa. Zwyczajnych znajomych natomiast nie czuję potrzeby informować, chyba że ktoś jest zainteresowany takimi rzeczami.

10. Masz jakieś postanowienia na 2014 r.?
Odp.: Raczej nie. Nie robię postanowień, bo doskonale wiem, że większości bym nie dotrzymała.



Pytania od Mirror of Soul:


1. Co spowodowało, że zainteresowałaś/łeś się literaturą?
Odp.: Pociąg do literatury miałam od zawsze. Możliwe, że odziedziczyłam w genach po babce i matce. W dzieciństwie tata czytał mi bajki. Kiedy ja nauczyłam się czytać, czytałam jemu. A że byłam dość zdolnym dzieckiem, nastąpiło to dość szybko. Potem zajęłam się niespecjalnie skomplikowanymi książeczkami, wiadomo, dla dzieci. I ostatecznie na poważnie wzięłam się za czytanie w piątej klasie podstawówki po przeczytaniu piątej części Harry'ego Pottera (tak, byłam niedobrym dzieckiem, nie czytałam od początku). Wtedy jednak jeszcze raczkowałam i pasja rozwinęła się dopiero kilka lat później.

2. Dzwoni do ciebie sąsiadka i mówi, że ktoś wszedł do twojego mieszkania/domu. Biegniesz tam w te pędy, widzisz wyłamaną futrynę do swojego pokoju.... Wiesz że w środku miałeś okropnie drogi komputer, regał z książkami i skarbonkę z 100 tysiącami. Pierwsze to sprawdzasz czy jest... (wybierz z trzech podanych rzeczy i uzasadnij).
Odp.: Cóż, nie ma w tym dla mnie żadnej trudności, ponieważ po otworzeniu drzwi do mojego pokoju od razu rzuca mi się w oczy laptop i regał z książkami. Widzę więc obie rzeczy na raz i nie muszę wybierać. Co do skarbonki... Nigdy w życiu nie miałabym tyle kasy odłożonej, a jeśli nawet, to na pewno nie w skarbonce. Gdyby to zaś nie była tak duża kwota... Od przypadkowego ocalenia się przed kradzieżą mam zwyczaj trzymania pieniędzy przy sobie.

3. Z jakiej książki, którą posiadasz w biblioteczce jesteś najbardziej dumna i dlaczego?
Odp.: Z żadnej tak naprawdę. Mam książki, które uwielbiam, posiadam takie, do których mam spory sentyment, kilka z autografami, ale w mojej kolekcji nie ma żadnego unikatu, z którego mogłabym być dumna.

4. Najbardziej nielubiany przez ciebie pisarz? I wprost odwrotnie - jaki jest ten najbardziej ulubiony?
Odp.: Ile bym tego nie powtarzała - najbardziej znienawidzonym przeze mnie pisarzem jest Henryk Sienkiewicz. Nie ujmuję mu jego genialności i talentu do wymyślenia czegoś, ale warsztat pisarski to już inna sprawa. Druga część pytania jest już trudniejsza - autorem mojej ukochanej serii jest Scott Lynch, drugiej Brent Weeks, dwóch książek, książki, którą stawiam na równi z ulubioną serią K.J. Parker, tej, którą stawiam ponad nią C.C. Humphreys. Autorką, której posiadam prawie wszystkie książki jest Trudi Canavan i Catherynne M. Valente. Autorem, którego każdą książkę przeczytam jest Stephen King... Nie potrafię więc stwierdzić... bo wymieniać mogłabym jeszcze długo.

5. Co zainspirowało cię do stworzenia własnego bloga?
Odp.: Lilien z Miasta Recenzji, a więc "kto". Założyła swojego, zaczęła mi o nim opowiadać i stwierdziłam, że: ja też chcę! I tak właśnie powstały Nocne Szepty.

6. Jaką książkę bardzo chciałabyś przeczytać ale nie możesz? Dlaczego?
Odp.: Jest... cała masa takich książek. Napiszę więc o jednej, chyba tej najbardziej upragnionej - Welin Hala Duncana od wydawnictwa MAG z serii Uczta Wyobraźni. Powieść już, niestety, od dawna niedostępna.

7. Pięć książek warte polecenia osobie nigdy nie czytającej, by ją zachęcić.
Odp.: Ponieważ nie jestem dobra w takich pytaniach, pójdę na łatwiznę: pięć pierwszych tomów Harry'ego Pottera.

8. Gdybyś miał możliwość wejścia na chwilę do JEDNEJ książki, co by to była za powieść i dlaczego?
Odp.: Zapewne Harry Potter. Zawsze chciałam móc powiedzieć chłoszczyść, machnąć różdżką i pozbyć się bałaganu!

9. Wolisz wypożyczać książki z biblioteki czy kupować?
Odp.: Mam naturę kolekcjonera - żałuję nawet tych wymienionych książek, które były okropne i tylko mnie zmęczyły. Muszę mieć to, co przeczytam. Tym bardziej, że moja biblioteka jest... słabo zaopatrzona.

10. Co sądzisz o e-bookach i audiobookach?
Odp.: Za tymi pierwszymi nie przepadam. Choć opowiadanie w internecie czytać uwielbiam. Ale to właśnie dlatego. Nie posiadam czytnika, a na komputerze zawsze mam coś innego do roboty. Poza tym, jak wyżej, jestem z natury kolekcjonerem. Jeśli chodzi o audiobooki to sprawa się komplikuje. Lubię tylko niektóre. I słuchowiska. Przede wszystkim, jestem bardzo wrażliwa na głosy i mało który lektor mi odpowiada.

11. Jedna szalona rzecz którą chciałbyś/abyś zrobić, ale nie wypada tego zrobić.
Odp.: I ta właśnie rzecz, skoro ma być szalona i nie wypada mi jej zrobić... pozostanie moją słodką tajemnicą!

Nie nominuję nikogo, bo jestem pewna, że zabawa zdążyła już zatoczyć koło.


A ponieważ bez muzyki na koniec to nie byłoby podsumowanie, zostawiam Was z utworem, który katuję od kilku dni:


3 komentarze:

  1. Heh kobiecino! Ale żeś okrężnie odpowiadała! Protest :P
    A co do pyt 2 ode mnie - też zaczęłam w 5 klasie xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio zaczęłam sprzedawać książki, które u mnie tylko zalegają- dorosłam do decyzji, że a nuż ktoś inny z nich skorzysta a u mnie będę tylko zbierały kurz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie i ja zrobiłam wybrałam się do ryneczek i trochę posprzedawałam. Nie ma co być chomikiem...

      Usuń