Tytuł: Czerwona kraina
Autor: Joe Abercrombie
Wydawnictwo: MAG
Data i miejsce wydania: Warszawa, 2013
Moja ocena: 8/10
Zakładka: Niedoprawiona ambrozja
Świat to czerwona kraina, pozbawiona sprawiedliwości i znaczenia.
Wyobraź sobie Władcę Pierścieni w reżyserii Kurosawy, jak stwierdził Lev Grossman z Wall Street Journal. Zaryzykowałabym i powiedziała, żeby jednak tego nie próbować. Osobiście uważam, że w powieści, którą napisał Joe Abercrombie nie ma nic, co przywodziłoby na myśl jedno albo drugie. Proponuję przygotować się na silne doznania, ale nie nastawiać się na drugie Śródziemie, bo to jedynie zniszczy przyjemność, płynącą z owej lektury, a ta, niewątpliwie, jest całkiem spora.
Spalili jej dom. Porwali jej brata i siostrę. Ale zbliża się czas zemsty. Płoszka Południe żyje niedaleko Uczciwości ze swoją przybraną rodziną. Z przyjacielem Gullym, rodzeństwem - Ro i Pestką - i ojcem Owcą. Marzy o tym, by zapomnieć o przeszłości i znaleźć spokój. Niestety, nie jest jej to dane. Kiedy w kolejnym dnia wraca z Owcą do gospodarstwa po skończeniu interesów, zastaje zgliszcza domu i ciało Gully'ego powieszane na drzewie. Poprzysięga sobie, że odnajdzie dzieci za wszelką cenę. W drodze przez Daleką Krainę Płoszkę i Owcę czekają wielkie niebezpieczeństwa, jak również wielu sprzymierzeńców, spośród których większość jest niewartymi zaufania szumowinami. Co wcale nie oznacza, że większymi od nich samych.
Czerwona kraina to trzecia już powieść osadzona w tym samym uniwersum. Każdą z nich można czytać bez znajomości poprzedniej, ponieważ wszystkie opowiadają zupełnie inną historię. Tym razem autor głównym protagonistą uczynił kobietę, a więc Płoszkę, choć nie można powiedzieć, że inne postaci nie odgrywają dużej roli. Prawdę mówiąc, czytelnik ma do czynienia z mnóstwem bohaterów, a każdy z nich ma bogatą historię. Najbardziej z pewnością wyróżniają się właśnie Płoszka, Owca i Temple. Interesujący może być również Nicomo Cosca. Pierwsza z nich to bardzo odważna i pewna siebie kobieta z głową do interesów i niewyparzonym językiem. Owca na początku wydaje się tchórzliwym staruszkiem, którego imię doskonale go opisuje, jednak później pokazuje swoją prawdziwą twarz, którą niewielu chciałoby ujrzeć. Z kolei Temple'a najlepiej opisuje sam autor: Człowiek, który mógłby być kimkolwiek, starał się zostać nikim. Przypuszczalnie, na przestrzeni całej historii to on zmienia się najbardziej.
- Stary pieprzony gównojeb! [...] Nicomo Kuśka, psia jego mać! Dziadowski ryj jebany w dupę!- To już mówiłeś, o ile dobrze pamiętam - mruknęła Płoszka.- Mówił "Dziadowski dupek jebany w ryj" - odrzekła Płacząca Skała.- A to przepraszam - odparła Płoszka. - To coś zupełnie innego.
Joe Abercrombie przedstawił ludzkie błędy i wady, trudy ciężkich wyborów i zachowania w sytuacjach bez wyjścia, otoczone interesującą fabułą i zgraną akcją. Pomimo, że do opisu swojego świata użył dość ostrego i wulgarnego języka, nie jest to bardzo odczuwalne przez wzgląd na jego styl i dawkę bardzo specyficznego humoru, a co za tym idzie, raczej nie zraża nikogo na wstępie. I choć na początku historia może nie wciągnąć od razu w swój wir, z czasem pójdzie na przód i rozkręci fabułę.
A więc, jeśli lubisz klimat rodem z westernów i podróży karawan kupieckich przez pustynię, jesteś fanem walk pomiędzy zaciekłymi wojownikami i lubisz pędzącą do przodu akcję, Czerwona kraina jest powieścią, którą koniecznie musisz przeczytać.
Dziękuję za książkę serwisowi A-G-W.info i wydawnictwu MAG.
Recenzja napisana dla serwisu A-G-W.info
Dziękuję za link do recenzji :)
OdpowiedzUsuńDodana została do wyzwania,
pozdrawiam :)
Książka mnie nie zainteresowała niestety:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzczerze, mnie na początku też, choć od MAGa. Jakoś tak, okładka mnie nie zachęciła, opis był średni. Ale potem dostrzegłam w nim urok i nie żałuję :)
UsuńZ miłą chęcią sięgnę po tę powieść. Zwłaszcza, że na mojej półce już goszczą dwia poprzednie tomy z tego cyklu :P
OdpowiedzUsuńHm, nie wiem, czy to dla mnie, ale może kiedyś będę miała okazję się przekonać, zobaczymy :) Lubię siegać po nowe rzeczy ^^
OdpowiedzUsuń