12 sie 2013

Agnieszka Michalska - "Łowca Demonów" [Kroniki Ciemności]


Tytuł: Łowca Demonów

Seria: Kroniki Ciemności - Tom 1


Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Data i miejsce wydania: Warszawa, 2013


Moja ocena: 6/10
Zakładka: Intrygujący posiłek


To nie wyborów się boimy ani trudnych decyzji, a tylko ich konsekwencji.

Powieść ta zainteresowała mnie jeszcze przed premierą. Czym? Przede wszystkim, skusiła mnie naprawdę piękną i przyciągającą wzrok okładką. Nie da się zaprzeczyć temu, że jest jednocześnie mroczna i magiczna. Czy treść, którą prezentuje, jest równie zachwycająca? W pewnym sensie. Muszę za to przyznać, że bardzo mnie zaskoczyła.

Katy Halliwell od zawsze mieszka ze swoimi trzema kuzynkami - Piper, Phobe i Paige. Z pozoru, jej życie było całkiem normalne, jednak otoczone wieloma tajemnicami. W dniu jej piętnastych urodzin wszystkie sekrety wychodzą na jaw. Kiedy demony atakują dom Halliwellów, Katy wraz z przyjaciółmi - Chrisem i Wyattem - musi zmierzyć się z faktem, że jest czarodziejką. I to niezwykle potężną.

Przede wszystkim, muszę tu podziwiać swoją nieuwagę, bo kompletnie nie skojarzyłam opisu z tak popularnym kiedyś serialem! Zwłaszcza, że pada tam nazwisko jego głównych bohaterek! W każdym razie, pierwszy tom Kronik Ciemności to z całą pewnością fanfick do serialu Czarodziejki. A przynajmniej jego początek. Niestety, nie mogę za bardzo porównać oryginału z tym dziełem, ale myślę, że stwierdzenie, iż nie mają one ze sobą zbyt wiele wspólnego nie będzie przesadzone.

Agnieszka Michalska swoją powieść zaczęła pisać w wieku trzynastu lat, jednak całość powstała dopiero po długiej przerwie. Łowca Demonów to jej debiut. Czy udany? To zależy. Zdecydowanie nie można porównywać go do debiutu takich pisarzy, którzy swoją pierwszą książką wyrobili sobie renomę i zachwycili świat, jednak jak na początkującą pisarkę, jest to debiut dobry.

Pochwalę za styl, ponieważ nie ma w nim wielkich zgrzytów i czyta się bardzo przyjemnie. Historia wciąga i właściwie pochłania się ją jednym tchem. Przyznaję, że jest też trochę przewidywalna i zbyt mało rozbudowana - oj tak, bardzo, bardzo krótka! - ale sądzę, że z czasem to ulegnie zmianie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to niestety nie mieliśmy okazji dobrze ich poznać, ale to, co już wiemy, zapowiada się ciekawie. Katy budzi sympatię, a o jej przyjaciołach można mieć różne opinie. Autorka wprowadziła do historii również Łowcę, który to zdążył mnie do siebie całkowicie przekonać - mam też nadzieję [i niemal pewność], że w kolejnym będzie go jeszcze więcej.

Cóż więc mogę dodać? Łowcę Demonów zdecydowanie polecam. Agnieszka Michalska zapowiada się na dobrą pisarkę polskiego fantasy i jestem przekonana, że kiedyś otrzymamy świetną powieść spod jej pióra z oryginalnym światem przedstawionym i czymś zdecydowanie nowym. Osobiście zachęcam do zapoznania się z jej debiutem, nie tylko fanów serialu Czarodziejki, ale również wszystkich ciekawych, bo zapewniam, że nie będą mieli absolutnie żadnego problemu ze zrozumieniem treści.


Egzemplarz otrzymałam od autorki i serdecznie za niego dziękuję.
Zachęcam do odwiedzenia fanpage'a, gdzie również można zakupić książkę z autografem.



Wyzwania: Czytam Fantastykę, Paranormal Romance

13 komentarzy:

  1. Ha ha byłam twoim natchnieniem! :D
    Jak mogłaś nie skojarzyć z serialem Czarodziejki ?! Ooo
    Hm... przenosisz się na recki siedmio-akapitowe? :P
    A jeszcze dziś, wiesz co ma być ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że byłaś ;*
      Wiesz jak ja dawno oglądałam ten serial? Normalne, że nie skojarzyłam!
      I tak, może się przenoszę, a co :P.

      Usuń
    2. Za te "Czarodziejki" bym cię udusiła, bo sama od razu skojarzyłam :P Ale jakoś ocena ci się troszkę nie zgadza z opinią - przynajmniej wg mnie :P

      Usuń
    3. Ocena i opinia jest dokładnie taka, jaka miała być :P.
      Bo, z jednej strony - nie mogę dać więcej porównując do innych powieści, ale z drugiej, książka całkiem mi się podoba :P.

      Usuń
  2. Mam ogromną ochotę na tę książkę, ale niestety nie wiem, kiedy ją przeczytam. Uwielbiam "Czarodziejki", więc to tylko kwestia czasu, kiedy zabiorę się za "Łowcę Demonów".

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś dla mnie :D "Czarodziejki" znam i lubię, więc może i książka mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę chcę bardzo, bardzo przeczytać, interesuje mnie już od pierwszej zapowiedzi. :3
    Muszę się w końcu w nią zaopatrzyć. :>

    Pozdrawiam,
    R

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja na pewno nie przeczytam tej powieści, jestem przeciwna wydawaniu fanfików. Chyba, że zostaną opublikowane jako powieść z uniwersum, z którego pochodzą.
    Dla mnie bycie powieściopisarzem to tworzenie własnych światów, bohaterów i akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, ja fanficki bardzo lubię, zresztą sama od nich zaczynałam, więc przeciwna jestem jedynie wydawaniu tych, które dotyczą realnych osób (jak w przypadku "Ostatniej spowiedzi", na przykład).

      Usuń
  6. A ja czekam na swój egzemplarz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna z niewielu polskich książek z tak dobrą okładką. Zainteresowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaskoczony jestem tak ładną okładką i to jeszcze z polskim nazwiskiem! Sama treść mnie jednak nie kusi. To, że książka powstała jako fanfick serialu bardziej mnie zniechęca niż zachęca. Podobnie jak przedmówczyni nie jestem za wydawaniem fanficków, choć nie mam nic przeciwko im samym.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze znam serial "Czarodziejki" i nawet go lubię :P Więc z pewnością w końcu dorwę w swoje ręce także i tę powieść :D

    OdpowiedzUsuń