6 sie 2013

Podsumowanie miesiąca - lipiec 2013


W lipcu działo się sporo, komputera było mało, czytania sporo [logiczne następstwo], a zaległości i tak nie zmalały. Książki przywędrowały całkiem nowe, recenzji pojawiło się sporo...

Słowem: Nie było najgorzej.



W lipcu skończyłam 8 książek i 1 komiks:

Lisa Kleypas "Ścieżka słońca"

Po zliczeniu, daje to 2686 stron, czyli ok. 87 stron dziennie i niestety, wciąż nie jest to wynik, który by mnie zadowalał. Oby w sierpniu było lepiej.


W lipcu zostałam również zaproszona do wzięcia udziału w dwóch zabawach. Były to The Versatile Blogger Award [do której to zostałam zaproszona aż cztery razy! W tym miejscu dziękuję również Meg Sheti] oraz 55.


Podsumowanie, jak informowałam wcześniej, pojawia się dopiero dzisiaj z powodu mojego wyjazdu na Woodstock. Bawiłam się przednio, ale czas powrócić do recenzji. Następna, która się ukaże to Ścieżka słońca i myślę, że możecie spodziewać się jej w czwartek. Jutro natomiast stos.


Tymczasem, zostawiam Was z albumem, który aktualnie gra w głośnikach:


Related Posts:

  • Podsumowanie miesiąca - lipiec 2013 W lipcu działo się sporo, komputera było mało, czytania sporo [logiczne następstwo], a zaległości i tak nie zmalały. Książki przywędrowały całkiem nowe, recenzji pojawiło się sporo... Słowem: Nie było najgorzej. … Read More
  • Podsumowanie miesiąca - listopad 2013 Jeszcze miesiąc temu pisałam o tym, jak szybko minął październik. A jednak okazuje się, że jeszcze niedawno był pierwszy listopada, a tu już grudzień! Jakoś nie zauważyłam tego miesiąca. Niestety, przełożyło się to ta… Read More
  • Podsumowanie miesiąca - październik 2013 Październik minął jakoś szybko. Wręcz zaskakująco. Zaczął się i nagle skończył. Ta dziesiątka w dacie okazała się być jakaś niestała. Jeśli chodzi o czytanie, to jak zwykle oczekiwałam od siebie więcej, ale tym razem … Read More
  • Podsumowanie miesiąca - wrzesień 2013 Moje przekonanie o wrześniu było następujące: na pewno będę czytać więcej. Okazało się, że owa myśl niespecjalnie się sprawdziła, za to zaczęłam dłużej spać. Wniosek: Sleep is good, and books are better. Trzeba wziąć… Read More
  • Podsumowanie miesiąca - sierpień 2013 Sierpień był ciężki. Po powrocie z Kostrzyna na nowo trzeba było wdrożyć się w standardowy system życia, a łatwe to nie było. Sen nie ten, godziny nie te, wstawianie też jakieś inne... zaskakująco wczesne pobudki... I br… Read More

8 komentarzy:

  1. Ja sie na Wooda wybieram za rok, w tym roku nie wyszło, ale następnym razem się uda :D Powodzenia w sierpniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam ani jednej z książek, które przeczytałaś w lipcu, ale chętnie przeczytam ich recenzje :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę :D Jaki ładny wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przed tym, co napiszę- pamiętaj, że mnie lubisz :P
    A więc, pragnę poinformować, że nominowałam CIĘ do zabawy "Nie niszcz książek - używaj zakładek!" :)
    Szczegóły tu: http://mirror-of--soul.blogspot.com/2013/08/nie-niszcz-ksiazek-uzywaj-zakadek.html

    Pozdrawiam i miłego foto :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Woodstock i wróciłaś żywa! Ja normalnie się rozpędzałam, przeczytałam książkę w tydzień i się przekonałam, że, okej, nie można oceniać książki po okładce. :D

    OdpowiedzUsuń