6 sie 2011

Z serii: Zabawy - One Lovely Blog Award


 Zasady:
- napisz u siebie podziękowania i wklej link blogera, który cię nominował,
- napisz o sobie siedem rzeczy,
- nominuj szesnaście innych, cudownych blogerów (nie można nominować osoby, która cię nominowała),
- napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji. 
     Choć się nie spodziewałam to zostałam nominowana do tej zabawy przez dwie osoby - Wiedźmę (czyt. Lilien), która powinna za to solidnie oberwać, bo i tak wie o mnie sporo oraz Gosiarellę. Za to wyróżnienie bardzo Wam dziękuję.
     Siedem rzeczy, których o mnie nie wiecie (ostrzegam tych nieprzygotowanych na mocne wrażenia, żeby nie czytali):

     1) Moje imię to Andżelika (tak, pisane przez "dż", a nie przez "g") choć zdecydowanie wolę gdy nazywa się mnie Himitsu (zwykle Himi tudzież Mitsu), bo bardziej do mnie pasuje (oznacza Tajemnicę, a ja nią właśnie jestem). Niektórzy zwracają się też do mnie Zołza (coś w tym musi być skoro nawet mój młodszy brat krzyczy tak za mną po mieście) lub Młoda/Mała (zarezerwowane tylko dla dwóch osób, biada innemu, który tak mnie nazwie!). Nie toleruję, kiedy ktoś zdrabnia moje imię, ewentualnie można wymyślić własną ksywkę, na którą przystanę (albo nie).

     2) Nie wierzę w Boga. Podstawowa prawda o mnie, którą wciąż neguje moja rodzina (kiedyś będą musieli się w końcu przełamać i przyjąć to do wiadomości). Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie nauka (co nie przeszkadza mi chodzić do szkoły salezjańskiej [i nie, to nie był mój wymysł]), ale nie znaczy to, że odmawianie modlitwy czy chodzenia do kościoła w jakiś sposób mnie odstręcza, po prostu nie widzę w tym głębszego sensu. Obchodzę gwiazdkę i Wielkanoc (chodzę wtedy nawet na mszę), ale nie traktuję tego religijnie. Raczej jak czas spędzony z rodziną.
Nie twierdzę, że siły nadnaturalne nie istnieją (jestem nawet w stanie dopuścić do siebie myśl o aniołach [ale tylko tych z książki Doroty Terakowskiej, czyli nie tych związanych z Bogiem]), ale nie wierzę w Boga, który stworzył świat i nas sądzi.
Jestem ateistką.

     3) Yaoi - moja pasja, moja miłość, moje hobby. Nieważne jak to nazwać, Slash, Związek homoseksualny, gej czy właśnie yaoi. Nigdy nie miałam nic do homoseksualistów, w końcu miłość to miłość (i nie, osobiście nie mam nic wspólnego z tego typu związkami), ale czytanie o tym czy oglądanie (w formie anime) mnie odpychało. Dopiero, kiedy moja przyjaciółka postanowiła mnie do tego zmusić (a druga przekonywać) coś się zmieniło. Nie ciągnie mnie jednak do yuri (czyli związków lesbijskich). Tyle.

     4) Anime i Manga. Tak, notorycznie oglądam japońskie bajki, jakby to ktoś powiedział. Uwielbiam je i uważam, że niektóre są bardzo pouczające. Bo przecież anime są nie tylko dla dzieci. Zaczęło się od obejrzenia Bleacha na Hyperze. Później to już samo poszło.
Mangi raczej nie czytam. Jedynie yaoi, bo do komiksów tak naprawdę nigdy też mnie nie ciągnęło.

     5) Japonia. Uwielbiam ten kraj, jego tradycje, język, historię, zwyczaje. O kuchni nie mogę wiele powiedzieć, bo nigdy nie miałam okazji spróbować sushi, ale ryż gości często na moim stole. Uczę się języka japońskiego, a jednym z moich największych marzeń jest wyjazd do kraju kwitnącej wiśni (tudzież wschodzącego słońca, jak kto woli).

     6) Londyn. Od niedawna mam małą obsesję na punkcie tego miasta. Szczególnie (a właściwie głównie) dziewiętnastowiecznego. Tam również chciałabym pojechać. Przyznam też, że to w znacznej części sprawka pewnego anime.

     7) I ostatnie, najważniejsze. Kocham pisać. Szczególnie fantasy, ale nie tylko. Nieważne, gdzie bym była, nieważne co bym robiła, zawsze muszę coś napisać. To jest moja największa pasja (ważniejsza chyba nawet od czytania). Moim największym marzeniem jest kiedyś wydać powieść. Może się uda, trzymajcie kciuki.

(Uznałam, że o książkach nie muszę wspominać)

Nominuję
(Tak, wiem, jest tego mało, ale staram się wybrać blogi, które jeszcze nie brały w tym udziału. Jeśli znajdę kolejne to dopiszę)

1 komentarz:

  1. Dziękuję za nominację! Jak ogarnę o co w tym wszystkim chodzi na pewno się przyłączę do zabawy :):)!! ps. Naprawdę bardzo podoba mi się Twój blog, tak więc będę tutaj często zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń